Czy cena na półce sklepowej jest wiążąca?

Robienie zakupów to codzienność prawie każdej jednostki. Wydawać by się mogło, że jest to proste czynność, jednak w wielu wypadkach kupujący staje przed krępującą sytuacją, w której to towar z półki przy kasie ma całkiem inną cenę. Czy w takich momentach można walczyć o swoje prawa, czy prawo wspiera sprzedawców? Dowiedz się poniżej, co możesz zrobić.

Zawarcie umowy

Wystawienie w miejscu sprzedaży produktu w danej cenie jest wiążące dla sprzedawcy. Jest to swoista umowa zawierana z kupującym i z podanej oferty sprzedaży musi się wywiązać. Jest to zgodne z artykułem 543 kodeksu cywilnego. Jako wsparcie dla kupującego pojawia się również artykuł 66 kodeksu cywilnego. Tutaj jest jasno określone, że oferta sprzedaży jest, wtedy kiedy jest oznaczony przedmiot sprzedaży i cena. Kiedy oferta jest przyjęta przez kupującego? Tutaj nie ma konkretnego oznaczenia, ale może to nastąpić w momencie włożenia danego produktu do koszyka. Oczywiście najczęściej moment kluczowy następuje podczas podejścia do kasy - komunikat jest jasny - kupujący chce nabyć towar.

Czy cena na półce sklepowej jest wiążąca?

Możesz walczyć o swoje

Niestety w większości wypadków konsumenci nie znają swoich praw i nie wiedzą, co im się należy. Poinformowani przez sprzedawcę o innej, wyższej cenie, zazwyczaj zwracają produkt bądź kupują go drożej. W tym miejscu jednak prawo staje po ich stronie, a ich racja jest uzasadniona. Oferta sprzedaży była jasna. Nawet jeżeli cena została podana pomyłkowo, sprzedawca ma obowiązek sprzedać artykuł po tyle, po ile został określony w ofercie sprzedaży. Można walczyć o swoje prawa przed sądem. Nie chodzi wyłącznie o zakup produktu w konkretnej cenie, ale obrona swoich racji i praw konsumenckich. Zanim jednak podejmie się takie działanie, warto przygotować sobie odpowiednie materiały dowodowe, które potwierdzą niższą cenę. Wystarczy zrobić zdjęcie produktu na sklepowej półce. Będzie to wystarczające potwierdzenie. Ochrona własnych praw jest bardzo istotna i dobrze jest mieć świadomość, kiedy można pozwolić sobie na kulturalne wykłócanie.