Trendy na rynku elektroniki
Wzrost ceny elektroniki
W ostatnim czasie zauważalnie wzrosła cena produktów elektronicznych. Przyczyna tego stanu rzeczy tkwi we wzroście cen chipów aż od 10 do 30 procent. To zaś spowodowane jest wyraźnym wzrostem kosztów produkcji płytek drukowanych, wafli krzemowych, a także pojawieniem się globalnego niedoboru chipów. Wzrost cen urządzeń elektronicznych to naturalny efekt, który zanotowaliśmy już teraz, a który może ulec wyraźnemu pogłębieniu się. Eksperci zakładają, że już w drugiej połowie 2021 roku czeka nas kolejna podwyżka cen. W związku z tym można się spodziewać wzrostu cen za pamięć RAM oraz pamięć flash typu NAND. Ceny kości RAM mogą wzrosnąć nawet do 20 procent. Pamięć NAND możne kosztować więcej o około 10 procent.
Wprowadzenie organicznej elektroniki do architektury miejskiej
Najnowsze rozwiązania studentów Politechniki Śląskiej z pewnością zadziwią niejedną osobę. To właśnie oni proponują rozszerzenie funkcjonalności zwykłej ławki w parku o możliwość naładowania smartfonu. W ramach zajęć projektowych studenci stworzyli innowacyjny pomysł łączący architekturę z chemią. W ostatecznym rozrachunku zaowocować to ma powstaniem organicznej elektroniki, którą można wykorzystać w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Zdaniem autorów projektu postępująca technologia wymaga wręcz, aby przy ławce była możliwość naładowania telefonu, co ma umożliwiać prąd generowany przez panele fotowoltaiczne. Rozwiązanie to ma rozszerzać pomysły wykorzystywane m.in. przy diodach luminescencyjnych, które również wytwarzane były z zaawansowanych materiałów organicznych.
Elektroniczne hamulce w rowerze
W maju amerykańska firma Shimano uzyskała patent na elektroniczny układ hamulcowy do rowerów oraz innych pojazdów mniejszego kalibru. System ten ma wykorzystywać elektronikę do identyfikacji momentu nacisku przez kierowcę hamulca, co wymuszać będzie w silniku roweru elektronicznego wepchnięcie płynu hydraulicznego bezpośrednio do zacisków hamulcowych. Tym samym nowoczesne rowery elektroniczne miałyby zrezygnować ze stosowania klasycznego systemu wymagającego wykorzystania fizycznego połączenia dźwigni hamulca i zacisku.
